List redakcji w sprawie poczty papierowej
Do Ministra własciwego do spraw poczty papierowej
dotyczy: Obserwacja skutków regulacji prawnych: brak konkurencji na rynku operatorów pocztowych skutkujący brakiem skrzynek na listy na ulicach jurysdyckcji
Szanowni Państwo,
Nie wiem czy oceniają Państwo skutki regulacji prawnych po ich wprowadzeniu. Poczta to do niedawna były ogromne kolejki, stało się i stało, człowiek przychodził po list po 5 czy 6 razy, odchodząc z powodu kolejki- jeśli się ich unika. Odebranie listu polecanego bywało niemożliwe dla osoby niecierpliwej. Był to skutek regulacji rządowych. Przyznanie statutu operatora wyznaczonego wybranemu w konkursie o niezbyt równych szansach dla nowowchodzących na rynek poczty, zabiło konkurencję na tym rynku, która dopiero to - konkurencja na rynku pocztowym w dziedzinie przesyłek ze znaczkami- zaledwie rodziła się.
Oto w wyniku działań rządu nielegalnym stało się prowadzenie własnej poczty, produkowanie własnych znaczków swojej poczty własnej. Nagle tylko jeden podmiot, inaczej niż w krajach wyżej rozwiniętych, ma prawo do emisji znaczków pocztowych. Skrzynki na listy znikły z ulic miast, nie jest możliwe już wysłanie listu z placówki poczty prywatnej, bo te decyzją rządu o wyborze tylko jednego operatora poczty papierowej, z dnia na dzień zamknięto. Istniały różne ajencyjne placówki poczty prywatnej, np. list można było nadać w kiosku, kasie biletowej czy w sklepie spożywczym, ale to zamknął rząd swoimi decyzjami o wyborze tylko jednego operatora.
Wydaje się możliwym i logicznym, że wraz z tym jak po przyznaniu praw monopolu - z ulic miast zniknęły skrzynki poczy papierowej nie tylko poczt prywatnych, ale i tej wybranej przez rząd jako operatora właściwego pod opoisanymi w konkursie warunkami, (skoro brak konkurencji- po jaki jest sens walczyc o listy na ulicach miast? Klienci w warunkach monopolu i tak je doniosą do urzędów poczty), spadła ilośc nadawanych przesyłek. Mniemam że jest ona na zagadkowo niskim poziomie w stosunku do krajów ościennych, a całość problemu wyjaśnia wskażnik HHI pokazujący skalę koncentracji rynku przesyłek poczty papierowej w ręku jednego operatora.
Zdecydowanie nie chcę naprawy sytuacji drogą imbecylna, drogą nakazów czy gospodarki planowej. To rynek powinien tworzyć takie sytuacje w których poczta papierowa i jej skrzynki na nowo zaistnieją w ulicach miast. Obecnie, mam wrażenie, poczta papierowa jest li tylko obiegiem dokumentów urzędowych, rachunków i abonamentowej prasy.
Pozdrawiam
Adam Fularz, ekonomista.
Redakcja "www.zielonogorska.pl"
Dolina Ziel. 24a, Ziel. Gora
Komentarze
Prześlij komentarz